Dostałam* od Mikołaja wspaniałe, wymarzone, silikonowe stempelki do ciastek.
(* czyt. - 'Mężu w prawej górnej szafce w kuchni jest dla mnie prezent mikołajowy, zapakuj go proszę ładnie i włóż mi pod poduszkę;) ...' )
Oczywiście musiałyśmy je z córcią przetestować w trybie natychmiastowym.
Sprawdzony przepis wzięłam od Magdy.
Herbatniki są szalenie proste w wykonaniu i zabójczo smakują
Herbatniki z odrobiną soli
250 g mąki
125 g masła
125 g cukru
10 g cukru waniliowego
1 jajko
pół łyżeczki fleur de sel (użyłam zwykłej soli kuchennej)
Przesiać mąkę, dodać cukier, cukier waniliowy i sól. Dodać zimne masło pokrojone w kosteczkę i delikatnie wyrabiać palcami, aż masło zostanie całkowicie wchłonięte. Przełożyć wszystko do misy, dodać jajko i szybko wyrobić. Uformować z ciasta kulę, zwinąć w folię, włożyć do lodówki na min 1h. Po tym czasie rozwałkować ciasto na min 2 mm na stolnicy obsypanej mąką, wyciąć herbatniki, ew. odcisnąć wzór i przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec przez ok. 10 min w temp. 160 stopni.
Ważne by nie wałkować herbatników zbyt cienko.
Stempelkowanie wymaga wprawy. Musicie popróbować. Mnie na początku albo ciasto nie chciało odlepić się od stempelka, albo wzór nie odciskał się wystarczająco mocno.
SMACZNEGO!
AgaTaKa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz