Taka pogoda jak dziś, aż się prosiła o wycieczkę.
Po tradycyjnym,rodzinnym głosowaniu padło na Rancho z Starych Żukowicach.
podglądamy ujeżdżanie koni |
Siano-balo-berek |
był też czas na babskie wygłupy |
i męskie rozmowy... |
Zupełnie przypadkiem załapaliśmy się również na zawody w stylu WESTERN
|
Witaminka D złapana, ciało rozruszane, każda komóreczka dotleniona, można wracać do domu.
Mam nadzieję,że i Wy naładowaliście akumulatory na nadchodzący tydzień.
Pozdrawiam cieplutko