sobota, 24 stycznia 2015

Taboret i puf- metamorfoza


W sklepie z materiałami znalazłam resztki materiału obiciowego. Materiał nie dość , że miał ciekawy wzór to jeszcze okazał się dwustronny.
Od razu zaświtał mi w głowie pomysł na odnowienie starego taboretu, który cierpliwie czekał na strychu na lifting.

Odtłuściłam nogi, przejechałam papierem ściernym aby zetrzeć część starej farby...




...a następnie na starą tapicerkę nałożyłam nową . Umocowałam przy pomocy takera.

I voila !!!!




  Zachęcona łatwością wykonania oraz fajnym efektem, popełniłam jeszcze puf do kompletu.











Pozdrawiam cieplutko 
AgaTaKa ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz