Projektowanie pokoju rodzeństwa jest nielada wyzwaniem. A jak to rodzeństwo jest dodatkowo chłopcem i dziewczynką, prawie szkolniakiem i prawie średniakiem, i świetnie wie czego chce,a czego nie...i to wszystko ma się zmieścić w kwadratowym pokoju 4m na 4....
Na szczęście po długich rozmowach i negocjacjach (Córcia koniecznie chciała różowy dmuchany zamek na swojej części, a Syś kino domowe) udało nam się dojść do porozumienia.
Zabraliśmy się więc do pracy.
|
uchwycone chwile 2013 |
Moim zamysłem było stworzyć dwie oddzielnne strefy: chłopaczkową i dziewczyńską. Dwa zakątki, w których będą mogli się zaszyć. Dwa odrębne światy, które będą stanowiły spójną całość.
Syś otrzymał łóżko z Ikea oraz białą szafę gdzie trzyma większości swoich szpejów.Dzięki szafie zyskał na górze coś w rodzaju biurka, gdzie czyta , notuje, wykleja, z dala od wścibskich oczu siostry. Góra łóżka to jego oaza, gdzie nikt bez pytania nie ma wstępu.
Królestwo Córci to przerobione łóżko Kura z Ikei. Antyczny stolik i półeczka przemalowane na szaro.
Na środku pokoju rządzi niepodzielnie stary fotel w nowej tapicerce. Na nim czytamy książki, opowiadamy sobie historie, piechamy się z psem.
Już niedługo kolejna zmiana w pokoju, gdyż Córcia idzie do szkoły;)
Pozdrawiam AgaTaKa